/tętent koni/
Nutka , spowiana trzepotem motyla
Konie w galopie,
jak tętent koni
serce tak wali
nic go nie przegoni
Wolne wiersze… niczym nie spętane,
kagańcem szaleństwa…. naprędce spisane
To jest to co kochałem, to co mnie dręczy
nie pisze… już rymów
W głowie pusto i echo tylko jęczy
Nutka gdzieś dźwięczy
jak motyli taniec
nie mogę się po hamować,
to dla mnie kaganiec .. .