MEGATRON – elektroniczny mordulec
poezja bigBITowa
stara infrastruktura,
AMIGA -myśl odNOWA
Szesnasto bitwa maszyna
Dźwięcznie miga ma kruszyna
Stacja jej zawsze gotowa
Virusy w boot blokach zawsze chowa
X razy kopiowania.. Przez hakera
Przez laika. Przez dzbana
Kopiowana i przez wytrawnego gracza…,
Mexicana.. La quqa racza.
Demo Scena. pierwsze wybory (Prezydeemo)
Z samplowane reklamy..
Życia humory
„O take Polske” my walczyli
W cyfrowym świecie się zahaczyli………
Dyskietki jak karty ,tasować się uczysz
nocami po mieście z piwem się nie włóczyć.
Same dobrodziejstwa ta maszyna daje
Tylko kogo w Polsce na to staje-stać
(W tamtych czasach)
Gry pirackie w sklepach legalnie sprzedajo…
Biliony złotówek dzieciaki wydajo…
Na gry..które dają Ułudę władzy.
Panowania ,Nieśmiertelność, edu-kołowania
A teraz..
Duże dzieci sobie przypominają
W wyobraźni inny obraz mają..
Zapamiętałych chwil
Gier i wspomnień,miłych dni
Nieprzespanych nocek,
szkolnych nieobecności
ile to było wrażeń…
latać helikopterem . ..
wzbić się wysoko…
ku wolności, ku marzeniom
I chyba w sumie o to chodzi
Być i się cieszyć że mądrzy, że młodzi
astronauci, motocykliści, szachiści, złodzieje pereł,
gwardziści, ekonomiści, stratedzy, szpiedzy, strzelcy i kosmici,...
Zapaleni gracze…
Każda kura dobra gdy na swego kracze
Trochę się rozpisałem o nostalgii jaką miałem