Tekst powstał parę lat temu (20/10/2021) powróciłem do niego z odświeżoną linią melodyjną i obrazem. W korektę tekst się nie bawiłem …za bardzo nie brałem…tego..pod…uwagę. Powstały dwa teksty śpiewane. jeden (normalny) i drugi zaś bardziej do bujania (hiphop)owy.
wysłuchać ich można na mym kanale …na platformie YouTUBE
Wersja HipHop(rap) – Wersja [normalna] spokojna
.
Od nowej linijki, zaczynam pisanie
Bezruch w głowie, na wierszowanie.
Tytuł powiastki na końcu powstanie,
Co pikanterii temu nadaje.
Akcja i temat z góry niewiadomy
Pomysł przychodzi nachalny
jak szklane domy.
Skrawki myśli ,tłuką się po głowie .
Jak nie wydukasz je słowem – To rymem dopowiesz !!!
Szklane domy
sens wydłużają
Wodze fantazji,
z góry się trzymają
Unikam powtórzeń, jak ognia i wody
Wolę stać na końcu ,niż mieć fajne przody.
Przednie zwrotki – z rymem tworzyć.
To jak z dziewicą nie raz cudzołożyć !!
Czas zbliża się nieubłaganie,
do finalnego zakończenia czyli
Sensu i dziecinnego bajdurzenia.
Piszę jak…. i ja powstałem,
serce i duszę diabłu zaprzedałem.
A tytuł ,mili państwo
niech sam się stanie.
Jak na powstanie
jak na…
PORANNE ŚNIADANIE !!!