Loading

Tekst powstał w drodze powrotnej z pracy.
Pamiętam… było lato ,wakacje
Upał, że człowiek lepił się do koszulki.
I tak się wlokłem spacerkiem ..rozmyślając
nad tym co mijam…i co mnie w  życiu przemija


Odchodzę w Marzenia ” wersja ostateczna.

„Letni spacer… do domu” ; „Idę sobie idę” ; i ostatecznie „Odchodzę w Marzenia”


Idę, …sobie idę!
Mijam piękną i ohydę
Patrzę ..,leży puszka!
Kopię … nie staruszka.

Idąc w tym upale.
drepczę..w…miejscu.
A..chce..iść…dalej.

Biegnę…bo gdzieś trzeba .
pragnę … kawał nieba .
Chciałbym.. lecz się boję.
lubię ładne stroje.
Piszę …… czasem umiem.
w myślach i w rozumie.

Napompowany emocjami,
ogrzewany promieniami słońca.
Dochodzę do drogi.
Drogi…. końca.

Drogi odpuszczenia.
Odchodzę…za życia,
ulatując w marzenia

 


Pod koniec 2024r zrobiłem kompilacje w sumie 5 utworów
według mnie najlepszych wersji tego utworu.

Docelowo nazywa się on „Odchodzę w Marzenia


 


 

starszy wpis….z 2015 roku.

.:: Letni spacer:: 25 ::.

2 odpowiedzi na “387. Letni spacer v2 ♫”

    1. „Odchodzę…za życia, ulatując w marzenia”
      zdradzę Lou ,że i mnie się podoba-szczególnie ostatnie linijki.
      bo często autorzy(ludzie twórczy) doceniani są dopiero po śmierci
      kiedy odejdą w zaświaty czy tam gdzie się odchodzi.
      A ja dochodzę do punktu, zakończenia pewnego etapu w życiu i dziele się
      tym z Wami…mymi myślami,marzeniami

Skomentuj,pozostaw po sobie ślad