Czołgi na Ulicy
(Klamory PRLu)
tekst powstał 07.10.2025
Jechałem autobusem
Kiedy czołgi wjechały w miasto
Wjechały Na ulice.
Na rogach Rogatki,
Żołnierze z bronią .
Na dworze dziwni ludzie,
Jakieś szepty..tajemnice.
Z mamą za rękę wracałem
pamiętam to jak przez mgłę
ale sobie wreszcie przypomniałem.
(Skok czasu -opamiętanie)
od tamtych wspomnień
lata świetlne przeminęły
Czasoprzestrzeń nagiej…prawdy
Wczoraj radio w nocy grało
muzyka zasłyszana o tematyce PRLu
natchnęła mnie jej słowna tematyka
rap Tako i czyjaś rymowana liryka
wyssało ze mnie te wspomnienia
co życiowo nic w sumie nie zmienia.
daje do myślenia i przemyślenia
(LODY na gałki – sklepowe puste lady,
kartki i na nie cukier,mięso -czekolady)
Pamiętam kolejki ,
szklanki za makulaturę.
Spirytus…popularne
denaturat i pełną kulturę.
Zachody i wschody słońca.
Grube…Czarne telewizory
portfele groszami; złotymi ponabijane
trzy programy i we wzory ściany
wszędzie podobne lub takie same.
Szarość i nijakość – szydełkowanie
z niego ubranie,ciepłe kapcie
słuchajcie mnie..i sens wspomnień łapcie
To kilometry czasu temu było.
co w DNA,w głowie mej wyryło.
bo Ludzkie naleciałości.
Wieś i z butów słoma
ludziom wychodziła
Miastowym nic, ich nie zmieniła
Wszelakie ludzi Kombinowanie.
a w niedziele kura
i pyszne rosoły..Łamane kości.
Zimy stulecia i prawdziwej z niej
dziecięcej radości.
Buty relaxy, pewexy i trochę gorzkiej czekolady.
Formy…co by wypadało,
I narzucane wzory.Zachowania.
Wolny Polak, knebel w pysk
I zero (g….o) do gadania.
Za młody na prawo!-na-jazdy.
Żyję w świecie ciszy, fan-tazji.
Patrząc w niebo ..liczę chmury.
Słowa świdrują jak wysokie góry.
Szczyty..za szczyty, i tak nie ma hal
Kłania się trochę kultury
Jest pełno wspomnień i garnca żal.
pełno nowych emocji
starych i świeżych ran.
Hal bo nie ma Fal,
fal ,nie ma już fal.
a wspomnień jednak żal
NOTKA od autora
Jest to „relacja” z perspektywy małego dziecka.
Przedszkolaka ,któremu skradłem wspomnienia
jakby zabrać słodkiego lizaka. 6 latkowi.
tekst jeszcze może ulec korekcie, uszczupleniu.
raczej nie będę ciągnąć dalej. wstawiłem 1:1 prawie z notesu