Loading

Palenie zabija?

WRAŻLIWOŚĆ!

paleNIE_to_wiezieNIE

PS. Może będzie kiedyś Proza.. na ten moment jest „doza-rymowaniec” od życia kuksaniec
Od pół roku się starałem coś naskrobać…ale nie wychodziło..bo palenie mnie nie obchodziło

.:: (no)SMOKIngi__(nie)PALTA ::.

 

 Trafiłem na dobry moment ,dobrą chwile

gdy z płuc nagle sfrunęły motyle,zerwały się do lotu

uwalniając zdolność zagłady w dymowym tańcu

rytuale śmierci..(na własne życzenie)

trafiłem na nałogu zmęczenie, zamulenie.

to Palenie i wszystko z tym związane

w danej chwili (momencie) już mnie nie dotyczyło

zdrowie swoje działo wytoczyło…i strzeliło

w głowę….,moje myślenie: że to złe dla mnie

że to więzienie….. umysłu

perspektywa wcześniejszego odejścia

z tego cuchnącego padołu.

A tak to ja… stawiłem temu czoła..

przynajmniej spróbowałem,,,i szanse od losu dostałem

z nałogiem (sam) wygrałem.

 

co zrobić…. by ,(no)Smoking , nie palić …

Bogu jednemu ….na głos się żalić?

codziennie w modlitwie prosić o dary…

by jako młody,a nie stary

dożyć wymarzonej chwili…

by w głowie i cieleśnie  w życiu

…….głosy umarły!

namacalnie ,fizycznie nie paliły

Skomentuj,pozostaw po sobie ślad