czysta rzeczywistość
.:: Psychedelic SYSTEM ::.
Sterylna czysta .kartka papieru.Przede mną umieszczona
Biała powierzchnia płaska. Kiedyś będzie ukończona.
Ile potów jej autor wyleję, zanim urosną krzewy ,
dorodne knieje..krzewy zielone,drzewostany niezliczone
A o świcie będę się turlał…we własnym niebycie
W świecie głębokiej paranoi.
Nieświadomy tego stanu-uczuciowej narracji
emocji szczytu…własnej wibracji
* * *
Trwam w tym stanie.
Dziura czasowa otwarta.
A ja mam manie,
Pogrążony swym widokiem
Jestem cieniem,
rymu smokiem
Latam w zwrotkach ,Jak po ścianach
by nie była rymowana-myśl przewodnia
Spalam się jak
benzyna
-bez użycia ognia,
ludzka pochodnia