Sałatka na Ostro
.
składniki:
1kg pomidorów
1kg białej kapusty
1kg zielonych ogórków
4 cebule
3 łyżki soli
7-8 łyżek cukru
0.3l octu [szklanka]
wykonanie:
Pomidory,ogórki , cebule pokroić w plastry a kapustę poszatkować.
Włożyć do garnka produkty tj. na dno :kapusta a potem reszta warzyw,
Następnie wsypać cukier i sól oraz wlać ocet.
Zagotować i ciągle mieszać(aby produkty się nie przypaliły).
Gotować przez 7-8 minut.
Po zagotowaniu nałożyć do słoiczków,
tak aby „woda” była na górze,zakrywała górną część słoika.
NIE PASTERYZUJEMY-po czasie same słoiczki się „pozamykają”
będą pykać pokrywki.
sposób i wykonanie w wersji obrazkowej (dla)faceta
.
Oto potrzebne składniki: pojemny garczek ,ocet, kapusta,ogorki pomidory, cebula, cukier,sól i cukier no i parę deko cierpliwości (jeśli chodzi o mieszanie w garze) . .
* Kapuste ktoimy,,w plastry jak na zdjęciu można poszatkować wolny kraj.. obyCZAJ * *. * .
* Następnie kroimy ogórki, pomidory w plastry cebule także kroimy w węekszą kostkę . * . *
Wsypujemy całość i mieszamy tak aby składniki się wymieszały i puściły soki od soli . . . . . . . .. .
Garczek stawiamy na ogień i cały czas mieszamy aby składniki się wymieszały i równomiernie się podgrzewały (i nie przypaliły). . . . *
Po intensywnym prażeniu wszystkich składników aż całość puści soki i zmniejszy swą objętość o połowęCały czas mieszając!!! czekamy aż wywar zacznie się gotować czekamy 7-8 min aż wszystko się za gotuję .
Po upływie wyznaczonego czasu czas na oczekiwaną porę nakładania "wywaru" do słoiczków dajemy sałatkę i "wodę" . . . . . . .
Pamiętajmy o tym by na górze słoika nie zostawić suchego "wywaru" a dodać należy wody. . . . . . . . . . . . *
Po nałożeniu do słoików wywaru zamykamy zakrętki do oporu i odkłądamy je aż wystygną Po powolnym, samoistnym ochladzaniu słoiki będą "strzelać" tzn. zamykały się dlatego nie trzeba je PASTERYZOWAĆ
Z przepisu powinno wyjść ok 8-9 średnich słoiczków (takich po drzemie) Ja robię zawsze x2 (podwójną porcje) dlatego na zdjęciu widać ich tyle * .
SMACZNEGO!!!!
ps. przepis zaczerpnięty z prywatnego zeszytu „mamy”
Wykonanie i zdjęcia : Szelestciszy